Takie rzeczy tylko w PKP. Pociąg bezposredni z Gliwic do Nysy. W Kędzierzynie wywalaja ludzi na peron nie pierwszy raz to taka tradycja pod rzekomą usterka. Pogoda mrozna, przesiadki nie ma bo pociag opozniony. Najpierw 5 min nastepnie kobieta zapowiada 10 20 30 a pociagu nie ma. Ja sie pytam jak zyć w tym kraju? Do państwa to tu daleko.
PKP Polska komedia.
Categories: